Wiosna, balkonowy czas.

„Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty”!, jak śpiewał Marek Grechuta.
Wyczekiwana całą jesień i zimę wiosna wreszcie nadeszła. Pąki na drzewach zaczynają powoli zakwitać, pierwsze promienie słońca budzą nas rano radośnie iskrząc, a nasze małe mruczki uparcie wysiadują pod balkonowym oknem z nadzieją na wygrzewanie futerka.
Jednak balkon czy okno poza uczuciem przyjemności leżakowania niesie za sobą także niebezpieczeństwo upadku z wysokości. Jakkolwiek inteligentne nasze kociaki mogą jednak stać się niechybnie ofiarą „jednej chwili”. Warto zajrzeć do naszego artykułu o „niebezpieczeństwach domowych pieleszy”, w którym wskazujemy na niebezpieczeństwa czyhające na nasze kociaki w domu.
Aby nasz ciekawski lokator mógł bez przeszkód wygrzewać się w słoneczku warto zapewnić mu maksimum bezpieczeństwa. Czasem przelatujący ptak czy owad są w stanie rozproszyć uwagę i rozwagę kota, który instynktownie zareaguje na intruza zgrabnym susem. Aby ustrzec go przez upadkiem z okna/balkonu należy zaopatrzyć się w specjalną siatkę ochronną,która nie tylko nie pozwoli kotu na wyjście poza obszar balkony/okna, ale także zabezpieczy przed ewentualnym wtargnięciem na koci teren ptaków.

Prac związanych z montażem takiego zabezpieczenia można podjąć się samodzielnie lub zlecić jego wykonanie fachowcom. Ostrzegamy jednak! Montaż siatki na balkonie lub w oknie niejednokrotnie jest pracą na wysokości, co łączy się z niebezpieczeństwem upadku. Jeśli nie dysponują Państwo sprzętem ochronnym, przed podjęciem decyzji o samodzielnym montażu warto rozważyć powierzenie prac profesjonalistom.

Poniższy instruktaż dotyczy standardowego balkonu czyli niedużego, o prostokątnym kształcie.

1. Pierwszym krokiem, zaraz po podjęciu decyzji o zabezpieczeniu balkonu bądź okna, będzie zmierzenie powierzchni, którą zamierzamy osiatkować. Dzięki temu nie będzie problemu z dobraniem odpowiedniej ilości potrzebnego materiału. Potrzebne będą wymiary wysokości oraz szerokości zabezpieczanej powierzchni: balkonu lub okna. Pamiętajmy, aby wybierając rozmiar siatki doliczyć ok 20cm na każdym z jej boków. Zabezpieczy nas to przed nie doszacowaniem, natomiast nadmiar siatki po jej zamontowaniu można obciąć nożyczkami.
Dostępne rodzaje siatek:
1.polietylenowe siatki docinane na wymiar w kolorze beżowym o następujących wymiarach oczek:
-50x50mm
-28x28mm
-19x19mm
2.polietylenowa, gruba siatka docinana na wymiar w kolorze beżowym lub czarnym o oczkach:
-40x40mm
3.siatka wzmacniana metalowym drucikiem Trixie w kolorze oliwkowym o oczku 30x30mm docinana na wymiar lub dostępna w gotowych zestawach montażowych:
-2×1,5m, oliwkowa,
-2x3m oliwkowa,
-4x3m oliwkowa,
-6x3m oliwkowa,
-8x3m oliwkowa
Siatki i akcesoria dostępne są TUTAJ.

2. Następnie lista zakupów:
– siatka (znamy już odpowiedni rozmiar siatki dzięki punktowi 1.)
– linka stalowa (należy doliczyćok 50-100cm do długości wyliczonego obwodu)
– kotwy (wystarczą 4 szt jeśli balkon ma regularne, prostokątne wymiary)
– kotwy pośrednie (dobieramy po 1 kotwie co każde 60-100cm po obwodzie)
– śruba rzymska (w przypadku małego balkonu wystarczy 1 szt.)
– zaciski do linki stalowej lub tulejki zaciskowe (mają za zadanie połączyć śruby z końcówkami linku, więc ich ilość zależna est od ilości wykorzystanych śrub)
– opaski elektryczne (1szt. co 10cm)
– silikon dekarski

3. Potrzebne narzędzia:
– wiertarka udarowa z kompletem wierteł (zazwyczaj: 6, 8, 10),
– młotek,
– kombinerki,
– śrubokręt,
– nożyczki.

Świetnie! Wszystkie potrzebne akcesoria już przygotowane, a więc do dzieła!

Jeśli nie chcemy zakładać siatki, warto zaopatrzyć się w specjalną kratkę ochronną do uchylonego okna. Dzięki niej, kot nie będzie wstanie przejść przez powstałą szczelinę. Dostępne są dwie wersje górna/dolna oraz boczna w zależności od potrzeb.
TUTAJ bardziej szczegółowy opis polecanych kratek.

Stare powiedzenie mówi, że kot zawsze spada na cztery łapy. Ale po co ryzykować i testować kocią zwinność? Dajemy mu jeść, kupujemy kocie przysmaki, dajmy więc naszemu kociakowi też odrobinę słońca i przyjemności przebywania na świeżym powietrzu niekoniecznie kosztem uszczerbku na jego kocim życiu. Czy kot ma 9 żyć? Nie sądzę, dlatego nie warto ryzykować.